Villa Minozzo – miejscowość i gmina we Włoszech, w regionie Emilia-Romania, w prowincji Reggio Emilia. Według danych na rok 2004 gminę zamieszkiwało 4150 osób, 24,7 os./km². Deutschland United States España France Magyarország Italia Nederland Polska Brasil Россия 中国

HISTORIA SAN MARINOJAK DOJECHAĆ Z RIMINI DO SAN MARINO?SAN MARINO – CO ZOBACZYĆ?1. Brama św. Franciszka (Porta San Francesco)2. Kościół św. Franciszka (Chiesa di San Francesco)3. Punkt widokowy Il Cantone4. Pałac Rządowy (Palazzo Pubblico)5. Bazylika św. Maryna (Basilica di San Marino)6. Park Orti Borghesi7. Pierwsza wieża: Guaita8. Druga wieża: Cesta9. Trzecia wieża: Montale10. Muzea w San MarinoCIEKAWOSTKI NA TEMAT SAN MARINO San Marino to jedno z najmniejszych państw Europy – mniejsze są tylko Watykan i Monako. Ten niewielki kraj stanowi enklawę na terytorium Włoch i graniczy z włoskimi regionami Emilia-Romania oraz Marche. San Marino jest położone na górzystym terenie wchodzącym w skład pasma Apeninów, a na jego najwyższym wzniesieniu Monte Titano (750 m rozciąga się miasto San Marino – stolica republiki. Jej centrum historyczne jest miejscem zdecydowanie wartym odwiedzenia i z pewnością warto tu przyjechać, jeśli tylko spędzacie wakacje w pobliskich włoskich kurortach nad Adriatykiem. HISTORIA SAN MARINO San Marino jest najstarszą nadal istniejącą republiką na świecie. Według legendy, na początku IV wieku pierwszą osadę na tym terenie założył św. Maryn (czyli po włosku właśnie San Marino), który do ówczesnego Imperium Rzymskiego przybył z wyspy Arbe i pracował w porcie w Rimini, po czym był zmuszony uciekać przed prześladowaniami chrześcijan i ukrył się na wzgórzu Monte Titano, gdzie niedługo potem zaczęła powstawać wspólnota będąca protoplastą współczesnego państwa. Nowo stworzona quasi-republika rozwijała się w kolejnych stuleciach, a jej ludność już w X wieku zaczęła budować fortyfikacje i mury w celu obrony przed zagrożeniem z zewnątrz. Początkowo to małe państewko pozostawało zależne od książąt włoskich, ale już w 1291 roku i ponownie w 1296 roku po trudnym sporze prawno-sądowym potwierdzona została jego niepodległość i niezależność od Państwa Kościelnego (czyli dzisiejszego Watykanu). Przez długi czas terytorium kraju składało się jedynie ze wzgórza Monte Titano. Jednak w 1463 roku, po sprzymierzeniu się z papieżem i wspólnym pokonaniu burmistrza Rimini, do San Marino przyłączone zostały również miasta (zamki): Fiorentino, Montegiardino, Serravalle i Faetano. Była to ostatnia w historii zmiana granic republiki. W 1600 roku został spisany statut państwa, który przez niektórych jest określany mianem pierwszej konstytucji na świecie – od tego momentu krajem zaczął kierować jednoizbowy parlament, czyli Wielka Rada Generalna. San Marino utrzymało swoją niezależność także w okresie napoleońskim oraz na kongresie wiedeńskim w 1815 roku. Republika nie została również włączona do jednoczących się Włoch, mimo że udzieliła wsparcia i schronienia włoskiemu republikańskiemu przywódcy Giuseppe Garibaldiemu. JAK DOJECHAĆ Z RIMINI DO SAN MARINO? Do San Marino najszybciej i najłatwiej jest dojechać z włoskiej miejscowości Rimini. To położone nad Adriatykiem miasto jest popularnym nadmorskim kurortem wakacyjnym, a każdego roku przybywa tu także sporo turystów z Polski. Rimini i San Marino dzieli odległość jedynie 20 km. Dużymi włoskimi miastami położonymi nieco dalej są z kolei Cesena, Ravenna i Bolonia. Do San Marino można oczywiście przyjechać samochodem (własnym lub wypożyczonym), a z Rimini do tego mini-państwa prowadzi bardzo wygodna autostrada. Podróżując autem z innych włoskich miejscowości także będziecie musieli dojechać najpierw do Rimini i dopiero tutaj obrać kierunek na San Marino. Drugą, wcale nie gorszą, opcją dotarcia do San Marino jest skorzystanie z transportu zbiorowego. Spod dworca kolejowego w Rimini odjeżdża autobus przewoźnika Bonelli Bus, który dowiezie Was pod same mury obronne centrum historycznego San Marino. Autobus kursuje codziennie, także w weekendy i święta, a kursy są wykonywane kilka razy dziennie. Czas przejazdu w jedną stronę to ok. 50-55 minut. Autobus ma na swojej trasie kilka przystanków, dzięki czemu możliwe jest dojechanie nim nie tylko do stolicy San Marino, ale też do innych regionów tego niewielkiego kraju. Aktualny rozkład jazdy autobusu znajdziecie na stronie: Bilet na autobus kosztuje 5 EUR w jedną stronę (należy też od razu zakupić bilet powrotny), a punkt sprzedaży mieści się w niewielkim kiosku zlokalizowanym naprzeciwko dworca, po drugiej stronie ulicy. Orientacyjne usytuowanie przystanku autobusowego w Rimini (A) oraz punktu sprzedaży biletów (T) przedstawia poniższa mapka – w rzeczywistości miejsca te nie są dobrze oznaczone i stosunkowo łatwo je przeoczyć. SAN MARINO – CO ZOBACZYĆ? Choć Republika San Marino składa się z kilku różnych jednostek administracyjnych, to najważniejszą i najciekawszą częścią tego kraju jest bez wątpienia położona na szczycie wzgórza stolica wraz z jej centrum historycznym otoczonym murami. To miejsce to klasyk, jeśli chodzi o krótkie wycieczki podczas urlopu spędzanego w Rimini bądź którejkolwiek innej pobliskiej miejscowości. Choć centrum San Marino jest miejscem mało autentycznym i niemal całkowicie podporządkowanym turystyce, to jednak jego wąskie uliczki prowadzące pomiędzy starą zabytkową zabudową są naprawdę bardzo przyjemne i klimatyczne, a panoramy rozciągające się z licznych punktów widokowych potrafią zachwycić! Sanmaryńskie Stare Miasto bez najmniejszego problemu uda Wam się zwiedzić w jeden dzień, a nawet w kilka godzin. Najlepiej jest tu przyjechać z samego rana – potem tłum turystów z każdą godziną coraz bardziej będzie utrudniał zwiedzanie. 1. Brama św. Franciszka (Porta San Francesco) Po wyjściu z autobusu już tylko krótki spacer schodami do góry będzie Was dzielił od bramy św. Franciszka (Porta San Francesco), przez którą wchodzi się do miasta. Ten XIV-wieczny obiekt dawniej był siedzibą gwardii San Marino, a dzisiaj prowadzi do niego przejście dla pieszych, przy którym znajduje się charakterystyczna niewielka budka z policjantem kierującym ruchem. Po przejściu przez bramę czeka Was pierwsze spotkanie z historyczną zabudową Starego Miasta. Jest to też pierwszy całkiem niezły punkt widokowy. 2. Kościół św. Franciszka (Chiesa di San Francesco) Znajdujący się tuż obok bramy Kościół św. Franciszka (Chiesa di San Francesco) to obiekt, który wcale nie rzuca się w oczy, ponieważ zlewa się z przylegającymi do niego innymi kamienicami. Został wybudowany w stylu romańskim na przełomie XIV/XV wieku i jest on najstarszą świątynią San Marino. Nie jest to może szczególnie imponująca budowla, ale z pewnością warto zwrócić na nią uwagę podczas spaceru. 3. Punkt widokowy Il Cantone Przechadzka staromiejskimi uliczkami powinna doprowadzić Was do bardzo charakterystycznego placu, będącego jednym z najlepszych punktów obserwacyjnych San Marino. Choć w zasadzie można powiedzieć, że całe to położone na wzgórzu miasto jest jednym wielkim tarasem, z którego co chwila spomiędzy budynków wyłania się jakiś ładny krajobraz, to właśnie punkt widokowy Il Cantone oferuje Wam przepiękną pełną panoramę włoskiego regionu Emilia-Romania – przy dobrej pogodzie widać stąd nawet wybrzeże Adriatyku! W miejscu tym znajduje się również kilka ławek, na których można przysiąść i ponapawać się zachwycającym widokiem. Stoi tu też pomnik Bartolomeo Borghesiego – włoskiego historyka i numizmatyka, który w 1821 roku osiedlił się w San Marino. Ponadto, tutaj także jest zlokalizowana górna stacja kolejki linowej łączącej centrum historyczne z jednym z parkingów umiejscowionych na dole. 4. Pałac Rządowy (Palazzo Pubblico) Pałac Rządowy (Palazzo Pubblico) to jeden z najważniejszych symboli tego niewielkiego kraju. Budynek, będący siedzibą parlamentu i rządu San Marino, został wybudowany w połowie XIX wieku, a jego konstrukcja nawiązuje do poprzedniej średniowiecznej budowli stojącej wcześniej w tym miejscu. Fasada pałacu jest ozdobiona herbami dziewięciu miast-zamków wchodzących w skład republiki, a jej cechami charakterystycznymi są również arkada z trzema łukami nad wejściem, krenelaż (tzw. zęby) na górze oraz wieża z zegarem. Wewnątrz budynku znajduje się 60-osobowa Wielka Sala Rad, Sala Zgromadzeń oraz Sala Głosowań. Obiekt ten można zwiedzać. Przed pałacem rozciąga się Plac Wolności (Piazza della Libertà), a w jego centralnym punkcie stoi Statua Wolności (Statua della Libertà) – pomnik autorstwa Stefano Gallettiego, który został podarowany Republice San Marino przez Niemcy w 1876 roku. Plac jest też kolejnym już znakomitym punktem widokowym. Znajduje się tu również skrzynka na listy, z której możecie skorzystać, jeśli chcecie komuś wysłać pocztówkę z wakacji (znaczki pocztowe bez problemu kupicie w większości sklepów z pamiątkami). 8. Druga wieża: Cesta Druga wieża (Seconda Torre), czyli Cesta, powstała w pierwszej połowie XIII wieku i również jest ona obowiązkowym punktem programu każdej wycieczki do San Marino. Od wieży pierwszej jest ona oddalona o ok. 350 m i wchodzi się do niej na tym samym bilecie, który ponownie należy przyłożyć do czytnika przy bramce. Także z tego miejsca rozciągają się piękne widoki, a wewnątrz twierdzy mieści się niewielkie Muzeum Starej Broni (Museo delle Armi Antiche), które zawiera ponad 1500 egzemplarzy różnego rodzaju broni pochodzącej z czasów od średniowiecza aż do XIX wieku. Warto wspomnieć, że nawet jeśli nie interesuje Was tematyka obronna, to odwiedzając drugą wieżę i tak będziecie musieli do tego muzeum wstąpić, bo przechodzi się przez nie idąc w kierunku tarasu widokowego usytuowanego na wyższej kondygnacji. 9. Trzecia wieża: Montale Trzecia wieża (Terza Torre), czyli Montale, jest końcowym punktem wędrówki szlakiem twierdz zamkowych i wznosi się osamotniona nieco na uboczu. Nie robi ona tak dużego wrażenia jak dwie poprzednie i można ją oglądać jedynie od zewnątrz. 10. Muzea w San Marino Zobaczenie opisanych powyżej miejsc pozwoli Wam całkiem dobrze poznać centrum historyczne San Marino, przy czym taka wycieczka nie powinna potrwać dłużej niż 4 godziny. Jeśli więc macie ochotę spędzić tu więcej czasu, to odwiedźcie również wybrane muzea, które także są udostępnione do zwiedzania dla turystów. Są to między innymi: Muzeum Państwowe (Museo di Stato) – posiadające liczne dzieła sztuki oraz eksponaty archeologiczne i numizmatyczne pochodzące z różnych okresów historycznych, Muzeum św. Franciszka (Museo San Francesco) – prezentujące dzieła sztuki nie tylko sakralnej i mieszczące się w budynkach klasztornych przylegających do Kościoła św. Franciszka, Galeria Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej (Galleria Nazionale d’Arte Moderna e Contemporanea) – pokazujące wybrane dzieła współczesne, Muzeum Znaczków Pocztowych i Monet (Museo del Francobollo e della Moneta) – prezentujące wybrane zagadnienia numizmatyczne i filatelistyczne. Co ważne, wszystkie te cztery obiekty, a także opisany już wcześniej Palazzo Pubblico, można zwiedzić na jednym bilecie, który uprawnia również do wejścia na pierwszą i drugą wieżę. Bilet ten można zakupić np. w kasie przy Prima Torre – wówczas zamiast standardowego biletu za 6 EUR należy poprosić o bilet rozszerzony w cenie 8 EUR (stan na listopad 2021). CIEKAWOSTKI NA TEMAT SAN MARINO Całkowita powierzchnia San Marino to raptem 61 km2. Dla porównania, powierzchnia Watykanu to km2, Księstwa Monako to 2 km2, a Warszawy… 517 km2. Republikę zamieszkuje ok. 30 tysięcy osób, czyli mniej więcej tyle co w Łowiczu. Językiem urzędowym jest tutaj oczywiście włoski, a obowiązującą walutą euro, mimo że kraj ten nie jest członkiem Unii Europejskiej. Dostępne w bardzo niewielkim nakładzie monety euro produkowane w San Marino mają obecnie dużą wartość kolekcjonerską. Mimo swojej niewielkiej powierzchni San Marino jest podzielone na dziewięć jednostek administracyjnych (miast), które historycznie są określane jako Zamki. Są to: San Marino, Acquaviva, Borgo Maggiore, Chiesanuova, Domagnano, Faetano, Fiorentino, Montegiardino oraz Serravalle. Władzę ustawodawczą w San Marino sprawuje Wielka Rada Generalna złożona z 60 członków, którzy są wybierani bezpośrednio przez naród w proporcjonalnym systemie wyborczym co pięć lat. Funkcję głowy państwa pełnią tu dwaj kapitanowie regenci, którzy są wybierani przez Wielką Radę Generalną co sześć miesięcy (1 kwietnia i 1 października) – działają oni zespołowo i każda ich decyzja musi być podjęta wspólnie, a po upływie kadencji nie mogą ponownie objąć tej funkcji przez trzy lata. Władzę wykonawczą na szczeblu ogólnokrajowym sprawuje Kongres Stanu złożony z 10 ministrów, a na poziomie poszczególnych jednostek administracyjnych funkcję tę pełnią Rady Zamków. San Marino jest jednym z rajów podatkowych, w którym podatki dochodowe są bardzo niskie – niższe niż we Włoszech, dlatego też zasady ubiegania się o sanmaryńskie obywatelstwo są bardzo restrykcyjne. W tym niewielkim kraju notuje się bardzo niską stopę bezrobocia oraz brak długu publicznego. W San Marino nie ma praktycznie żadnej przestępczości, a tutejsze więzienie mające jedynie sześć cel i będące jednym z najmniejszych na świecie pozostaje puste. — Podobał Ci się ten tekst lub może masz do niego jakieś dodatkowe pytania? Zostaw komentarz, a z przyjemnością Ci odpowiem! A może jesteś ciekawy(-a) kolejnych tekstów, które już niebawem zostaną opublikowane na stronie? Dołącz do wspólnej podróży na Facebooku @ oraz na Instagramie @darek_wojdyga, a na pewno zawsze będziesz na bieżąco! Ma prawie 90 m wysokości. Jest udostępniania do zwiedzania – za 3 euro można wejść na samą górę po 498 stopniach i zachwycić się przepiękną panoramą Bolonii. Obecnie wokół wieży znajduje się parę sklepów z artykułami rzemieślniczymi oraz galerie sztuki, przywołujące na myśl średniowieczny rynek kupiecki.
12 czerwiec 2017, aktualizacja 1 lipiec 2022 Włochy - Caorle Caorle, urocze miasteczko które musisz zobaczyć Samochodem do Włoch - kompletny poradnik Część #8 - Caorle Caorle to niewielka, licząca niespełna 12tyś. mieszkańców turystyczna miejscowość, zlokalizowana na północnym wybrzeżu Adriatyku pomiędzy Bibione i Wenecją. Miasteczko założone zostało w I w przez Rzymian, co potwierdzają liczne znaleziska archeologiczne. Jest jednym z najbardziej urokliwych miast, które poza szeroką czystą plażą miejską przyciąga przepięknie odrestaurowaną starówką z kilkoma ciekawymi atrakcjami turystycznymi. Sea, sun, colours...Italia! Darmowe parkowanie w Caorle - czy to możliwe? Darmowy parking w Caorle Przygodę z Caorle rozpoczęliśmy od zaparkowania samochodu na darmowym parkingu oddalonym około 800 metrów od centrum miasteczka. Lokalizację parkingu znajdziecie w podsumowaniu relacji. Pieszo podążamy w kierunku kolorowej starówki, po drodze mijając Aquapark Aquafollie. Po niespełna kilku minutach dotarliśmy do ronda przy ulicy Piazza Papa Giovanni, którą wkroczyliśmy do historycznego centrum miasteczka. Spacer po starówce Caorle zainicjowaliśmy wspaniałymi w smaku lodami zakupionymi w lodziarni Mister Gelato. Aparat w ręce, lody w ręce, czas na zgubienie się w gąszczu romantycznych, zadbanych kamieniczek centrum, poprzecinanych szerokimi deptakami oraz wąskimi krętymi uliczkami, które kilkaset lat temu były wodnymi kanałami. Barwne centrum miasteczka kryją liczne sklepy, butiki, knajpki, lodziarnie, a także kilka zacienionych placyków z restauracjami - pizzeriami. Starówka Caorle jest całkowicie zamknięta dla ruchu samochodowego. Witamy w Caorle Gdzie nocowaliśmy? Do Włoch z Krakowa wybraliśmy się samochodem. Nocowaliśmy na świetnym kempingu Camping Lido Bibione-Pineda, który zarezerwować możecie poprzez naszym zdaniem najlepszym cenowo portalu rezerwacyjnym. Łapcie 50zł zwrotu za nocleg, dzięki któremu otrzymacie aż 50zł zwrotu tuż po zrealizowaniu rezerwacji. Po przejściu na stronę w miejscu: "Miejsce, nazwa obiektu lub adres", wpiszcie: Camping Lido Bibione lub wybierzcie dowolny inny nocleg. Warto skorzystać na stronie z mapy rozmieszczenia noclegów, aby wybrać obiekt noclegowy położony możliwie najbliżej morza. Spacerem po Caorle - poznajemy atrakcje miasteczka Pierwszą odwiedzoną przez nas atrakcją turystyczną w Caorle jest średniowieczna, wysoka na 48 metrów krzywa dzwonnica z 1048 roku, zlokalizowana przy kościoła św. Stefana. Cylindryczna wieża, która przetrwała w nienaruszonym stanie jest symbolem miasta. Kolejno odwiedzamy kościół św. Stefana w stylu romańsko-bizantyjskim z 1038 roku, powstały z ruin istniejącej wcześnej bazyliki chrześcijańskiej. We wnętrzu katedry mieści się kilka zabytkowych dzieł sztuki weneckiej, a przy drzwiach świątyni znajdują się dwie płaskorzeźby. Tuż obok znajduje się raczej mało popularne wśród turystów muzeum Museo del Duomo di Santo Stefano di Caorle, zawierające eksponaty typu kielichy, krzyże i relikwiarze. Wyjątkowo kolorowe lody w Centro Storico i spacer deptakiem Lody to podstawa, codziennie testujemy nowe smaki ;-) Jedni rowerkiem, inni spacerkiem po starówce Caorle Po chwili duchowego odpoczynku opuszczamy na chwilę Centro Storico i wkraczamy na wspaniały, nadmorski bulwar. W oddali na horyzoncie rysuję się ciekawie położona, kolejna atrakcja turystyczna. Wieża kościelna - dzwonnica w stylu romańskim z XIII wieku i kościół Najświętszej Maryi Panny Anielskiej z wspaniałym widokiem na morze Adriatyckie. Spacer bulwarem doprowadził nas na miejską plażę, odwiedziliśmy także barokowe wnętrze sanktuarium z XVIII wieku, którego wielki ołtarz oraz panujący wewnątrz przyjemny chłód zatrzymał nas na dłużej. Historyczne centrum miasta charakteryzują różnobarwne kamienice Krzywa dzwonnica Plaża Levante & kościół Najświętszej Maryi Panny na skraju Adriatyku Plaża Levante Kościół Najświętszej Maryi Panny Kolejne kroki skierowaliśmy w kierunku plaży Spiaggia di Levante. Caorle ma bowiem najszersze plaże spośród niemal wszystkich kurortów regionu. Plaża Levante to piaszczysta, szeroka z łagodnym wstępem do morza, bardzo dobrze zagospodarowana plaża z licznymi beach-barami. Idealna do odpoczynku w połączeniu z spacerem po nadmorskim bulwarze urokliwego miasta Caorle. Zwiedzanie przyjemnego miasteczka zwieńczyliśmy pyszną, włoską kawą z widokiem na Starówkę w tle. Wracamy do centrum miasteczka Atrakcje Włochy - co warto zobaczyć w pobliżu Caorle? Camping Lido - jeden z najlepszych w pobliżu Wenecji (21 kilometrów) Wenecja - perła morza Adriatyckiego (70 kilometrów) Ceny Kawa : 1€ Lody (gałka) : 1,2€ Obiad : 7€ Podsumowanie Z racji niewielkiej 40 kilometrowej odległości od Bibione, rekomendujemy wybrać się do Caorle na spacer połączony z kawą i równie pysznymi co w Bibione lodami. Darmowe parkowanie samochodu w pobliżu centrum Caorle przy Via A Moro, lokalizacja parkingu zobacz na na mapę gdzie to jest Start podróży Odwiedzone miejsce

Informacje praktyczne. MALTA W 4 DNI, CO WARTO ZOBACZYĆ. INFORMACJE PRAKTYCZNE. Malta to tak naprawdę archipelag wysp maltańskich na który składają się min: Malta, Gozo oraz Comino. Dzięki swojemu położeniu pomiędzy Europą, a Afryką tworzy prawdziwy tygiel kulturowy. Znajdziemy tutaj napływy kultury brytyjskiej, włoskiej

Atrakcje dla każdegoEmilia Romagna to jeden z największych regionów Włoch, a co za tym idzie pełen ciekawych miast oraz atrakcyjnych miejsc. Można tu spędzić zarówno wakacje nad morzem, jak i urlop w górach. Rozległość obszaru i ogrom atrakcji sprawią, że z pewnością wrócicie tu nie raz. Domy wakacyjne NOVASOL, z pewnością Wam to ułatwią. Nasze obiekty rozsiane są po całym regionie Emilia Romagna, dzięki czemu będziecie mogli zdecydować, który zakątek tych ziem, będziecie chcieli odwiedzić. Wakacje dla całej rodzinyOprócz wielu piaszczystych plaż, na których są udogodnienia dla dzieci, region Emilia Romgana ma do zaoferowania całe mnóstwo rozrywek dla najmłodszych (dla starszych też). Wakacje we Włoszech to możliwość skorzystania z oferty:Mirabilandia – ogromny park rozrywki, położony w Rimini. Atrakcje podzielone są na trzy części: intensywne (z największym „odwróconym” rollercosterem w Europie), mocne (szybkie i wirujące karuzele oraz spływy wodne) oraz spokojne, które są przeznaczone dla w miniaturze – park położony również niedaleko Rimini. Obejmuje trzy strefy: miniatura Włoch, miniatura Wenecji oraz miniatura Europy. Dodatkową atrakcją są spływy wodne i karuzele dla całej – aquapark w Riccione. Duże i długie baseny, liczne zjeżdżalnie oraz koncerty na żywo – to główne atuty parku. Można wziąć również udział w specjalnych eventach typu „piana party”.Fiablinadia – park rozrywki połączony z aquparkiem. Skierowany dla rodzin z mniejszymi Park Cimone – leśny resort, który ma w ofercie kolejki linowe, letnie tory saneczkarskie, park linowy, tory do jazdy quadem oraz wiele innych, o zabarwieniu sportów atrakcją dla najmłodszych z pewnością będą ogrody zoologiczne i akwaria. Najciekawszym zoo jest Lago Parco zoo, który znajduje się w Modenie. To rozległy park, skupiony wokół jeziora, z mnóstwem gatunków zwierząt. Z kolei w Ravennie znajdziecie zoo typu safari. Oznacza to, że zwierzęta mają tu swobodne wybiegi, a podziwiać je można z własnego auta lub ze specjalnych pojazdów. W Rimini oraz Riccione, znajdziecie akwaria, gdzie oprócz możliwości podziwiania morskich ryb i zwierząt, możecie wziąć udział w specjalnych pokazach. Są to idealne miejsca, gdzie w szybkim tempie, mija cały dzień pośród zabawy i rozrywki. Ciekawe zabytkiEmilia Romagna, przez wieki była ważnym miejscem w historii Włoch. Nic więc dziwnego, że w regionie pełno jest zabytków, które prezentują się w świetnym stanie. Rezerwacja kwatery z oferty "noclegi Włochy" to okazja na poznanie takich miast jak:Ferrara – z fortyfikacjami i zamkiem w centrum starówki (XV wiek).Bolonia – siedziba najstarszego uniwersytetu we Włoszech. Znajdziecie tu zarówno ślady Cesarstwa Rzymskiego, budynki średniowieczne, renesansowe jak i nowoczesne, wykonane w designerskim – pełna pałaców i kościołów. Na szczególną uwagę zasługuje tu Teatro Farnese, który całkowicie wykonany jest z – przepiękne zabytkowe miasto, w które centrum stoi potężna katedra miejska z XI wieku (wpisana na listę UNESCO).Faenza – miasteczko, które zachowało swój średniowieczny klimat. Tuż pod miastem znajdziecie park naturalny z licznymi dolinami, jaskiniami i i inne miasta zapraszają turystów, kusząc bogatą ofertą zabytków, teatrów, restauracji i infrastruktury turystycznej. Wakacje w Emilia Romagna, to świetna okazja na poznanie średniowiecznej strony Włoch. San MarinoRegion Emilia Romagna, graniczy z San Marino, krajem, który otoczony jest ze wszystkich stron Włochami. To wyjątkowe państwo, które jest jednym z najmniejszych na świecie. Warto je odwiedzić, ponieważ zawiera wiele zabytków i ciekawych miejsc. W samej stolicy, zachowały się liczne domy i fortyfikacje z czasów średniowiecza. Spędzając urlop w San Marino, koniecznie musicie wejść na górę Titano, na której trzech wierzchołkach zbudowano potężne twierdze obronne, połączone murami. Wszystkie są udostępnione zwiedzającym i mieszczą się w nich ciekawe muzea. W samej stolicy znajdziecie również Katedrę ś. Marino z XI wieku, gotycki ratusz Palazzo Pubblico z XIV wieku i wiele innych. San Marino warto odwiedzić w czasie festiwalu średniowiecznego. Wtedy to można zobaczyć turniej kuszników, posłuchać muzyki średniowiecznej oraz wziąć udział w paradach i jarmarkach. Parki NarodoweWakacje we Włoszech, to również wakacje na łonie natury. Na ziemiach Emilia Romagna, znajdziecie dwa parki narodowe:Park narodowy Foreste Casentinesi, Monte Falterona, Campigna – przepiękny rezerwat, w skład którego wchodzą zarówno tereny górzyste jak i nizinne. A wszystko to pokryte gęstymi lasami. W parku tym swoje źródło ma Tyber oraz Arno. Na terenie rezerwatu znajdują się również liczne zabytki i muzea. Turystów przyciąga również Acquacheta – piękny wodospad, o którym była mowa w dziele narodowy Appenino Tosco-Emiliano – obejmuje głównie górskie krajobrazy. Znajdziecie tu również trawiaste łąki, jeziora, płaskowyże oraz wodospady. Park słynie również z tego, że miejscowe rękodzieła wykonywane są tylko z naturalnych produktów oraz są wysokiej jakości. Podczas wizyty w parku możecie spotkać rzadkie muflony oraz złote orły.
Malaga: przewodnik najfajniejszy (i trasa zwiedzania) Ach, Malaga! Piaszczysta plaża, słońce, zamek na wzgórzu i przede wszystkim: litry wina! To miasto wydało mi się i zwyczajne, i niezwykłe jednocześnie. Nie ma tak aż tak wielu „powalających” atrakcji, ale jednocześnie jest to coś, co sprawiało, że chciało mi się wstawać
Listopad – szaruga i jesienne melancholijki. Luty – okres przejściowy, ani zima, ani wiosna, a zamiast zieleni – plucha i ciemności. Nawet nam zdarza się w takich sytuacjach westchnąć ciężko i zanurkować pod kocyk. Na obie pogodowe przypadłości niezmiennie pomagają dwie rzeczy: słońce i pyszne jedzenie. Gdzie je znaleźć w tak zwanych „okresach przejściowych”? Na przykład we Włoszech :). Dziś zabieramy Was do prowincji Emilia Romagna, do której co prawda zawitaliśmy poźną jesienią, ale jesteśmy przekonani, że ta propozycja sprawdzi się znakomicie również teraz. Słońce, zachwycające targi ze świeżym włoskim jedzeniem i piękna historyczna architektura to nasz pomysł na trzydniowy weekend w oczekiwaniu na wiosnę :). Spokojna Modena, elegancka Parma i historyczna Bolonia. Lub też, jak kto woli, słynny ocet modeński aceto balsamico di Modena, szynka parmeńska i bolońskie pasty. Uprzedzamy: lepiej nie czytać na „głodniaka”. Ciepło Modeny Do Bolonii dolecieliśmy tanim przewoźnikiem i z samego ranka, o jednym ledwie espresso, pognaliśmy na stację namierzyć nasz pociąg do Modeny. Za każdym razem w północnych Włoszech jesteśmy pozytywnie zaskoczeni jakością i łatwością podróżowania koleją. Dotarliśmy do miasta i zaczęliśmy się spokojnie rozglądać. Modena objawiła się nam w różnych odcieniach pomarańczy i ciepłego karminu, które zdobią gęsto pobudowane kamienice. Drewniane okiennice, estetyczne fasady i dopracowane detale – lampy, kwietniki, skwerki- kazały przyglądać się niespiesznie fasadom, podwórkom i zakątkom. Najpiękniejszy był jednak absolutny brak turystów – wpadliśmy wyłącznie na jedną zagraniczną parę, równie nami zdziwioną, co my nimi. Obłędne targowisko pyszności Przyznajemy, że pierwsze kroki skierowaliśmy prosto na główny plac modeński – Piazza Grande, na którym akurat odbywały się targi lokalnego jedzenia. Obfitość przenajróżniejszych produktów i możliwość spróbowania ledwie niewielkich kawałeczków uświadomiło nam najważniejszą turystyczną prawdę: nie ma zwiedzania na pusty brzuch! Krótki dialog przy akompaniamencie burczącego brzucha z brodatym wystawcą zaowocował bardzo konkretnym namiarem: udaliśmy się do Mercato Albinelli. Gdyby mieć taki mercato gdzieś koło nas tak na stałe… A może w sumie lepiej nie mieć :). Stoiska pełne świeżych warzyw, soczystych owoców, najróżniejszych serów, domowych makaronów, nadziewanych pierożków… Wszystkiego można było kupić po małym kawałku, ledwie na spróbowanie, co pasowało nam wręcz doskonale, skoro i tak nie mogliśmy zdecydować się co zjeść. Za pieniądze, za które w knajpie nie dostalibyśmy nawet sztućcy (czyli równowartość tzw coperto), najedliśmy się obłednymi serami i owocami, wygrzewając się w słońcu na spokojnym Piazza XX Settembre. Za rekomendację niech posłuży fakt, że wróciliśmy tu i wieczorem na kolację. W środku mercato rozstawione są nawet niewielkie stoliczki nakryte czerwoną ceratką, przy których na spokojnie można skonsumować lokalne specjały, natomiast sprzedawcy pakują wszystko w plastikowe pudełeczka i oferują sztućce. Ba, do kolacji udało nam się nawet zdobyć „kubek” wina i sącząc trunek, obserwowaliśmy jak cichnie targowy gwar, a sprzedawcy powoli zwijają swoje interesy. Byle się nie spieszyć… Po Modenie najlepiej jest chodzić bez konkretnego planu, najciekawsze są pochowane zakamarki, klimatyczne studnie czy niewielkie knajpki. Szczęśliwie w centrum ciężko się zgubić, a wszystkie drogi prowadzą do głównej przecznicy – Via Emilio Centro. Cały dzień włóczyliśmy się między nimi, co krok odkrywając jakieś nieśmiałe klasztory, obudowane dookoła kościółki i ślepe zaułki. Gdy wędrowaliśmy tak bez celu, najbardziej urzekła nas Via Luigi Carlo Farini, ulica w odcieniach pomarańczy i czerwieni z charakterystycznymi modeńskimi arkadami, prowadząca wprost do majestatycznego Palazzo Ducale. Najciekawiej jest tam z samego rana, gdy plac wokół pałacu jest opustoszały, a poranne promienie słońca barwią fasadę pałacu na kolor biszkoptu. W arkadach Via Luigi kryją się sklepiki ze słynnym modeńskim octem, bary i oczywiście lodziarnie. Było na tyle ciepło, że zawitaliśmy do lodziarni Gelateria Bloom i… zakochaliśmy się od pierwszego liznięcia. Jeśli szukacie lodów bez polepszaczy, barwników i dodatkowo nieprzesłodzonych, musicie tam zajrzeć. Nas uwiodła cała gama specjalnych sezonowych lodów jabłkowych- każdy smak z innej odmiany jabłek, oraz miodowe czy dyniowe eksperymenty. Modena i wielkie obżarstwo… Ledwie skończyliśmy jeść lody, a już trafiliśmy na targ produktów sycylijskich na Piazza Giuseppe Mazzini (uprzedzaliśmy, głodni nie będziecie!). Próbowaliśmy ogarnąć wzrokiem mnogość ciasteczek- rurek cannoli, kruchych, z orzechami, nadzieniem, czekoladowych, maślanych, ale w obawie przed oczopląsem zwróciliśmy się ku mięsiwom. Tu spróbowaliśmy niesamowitej szynki dojrzewającej w grubej otoczce ze sprasowanych ciemnych winogron (tzw wytłoków), pozostałych po tłoczeniu soku. Dzięki temu rozwiązaniu miała lekki posmak czerwonego wina, który świetnie współgral z niezbyt tłustym mięsem. Do tego misy najróżniejszych oliwek i kosze sycylijskich pomarańczy, ciągle jeszcze pachnących słońcem… Ah, ah ah! Skąd ten ocet? Nie mogliśmy się powstrzymać również (wybaczcie!) przed przyjrzeniu się mijanym rano targom ekologicznego jedzenia, organizowanym na Piazza Grande. Taaak, znów jedzenie. Z wystawcami można było uciąć sobie miłą pogawędkę i porozmawiać na przykład o poszukiwaniu trufli lub hodowli szczęśliwych półdzikich świni leśnych, których mięso tytułem długiego życia świnek i „wolnego chowu” jest o wiele smaczniejsze niż świń hodowlanych. Poznaliśmy też metodę produkcji słynnego modeńskiego octu balsamicznego – aceto balsamico di Modena, który wytwarza się z długo gotowanego soku z białych winogron, dzięki czemu ciecz brązowieje. Później doświadcza leżakowania w beczkach, fermentacji i procesu parowania, aż w rezultacie otrzymuje się gęsty aromatyczny ocet. Co ciekawe, na 1 litr takiego octu potrzeba aż 145 kg winogron, a przed sprzedażą ocet leżakuje średnio 12 lat (albo i dłużej!). Modeńska katedra W przerwie między obżarstwem postanowiliśmy jednak coś zwiedzić, bo wbrew pozorom lubimy kulturę, tyle że w pobliżu jedzenia czasem o tym zapominamy :). Udaliśmy się więc do ogromnej modeńskiej katedry, wpisanej wraz z wieżą i placem na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Budowa kościoła zaczęła się już w XI wieku, choć oczywiście jego wygląd zmieniał się na przestrzeni wieków. Dziś zachwyca z każdej strony- czy to od Piazza Grande, z której to perspektywy wieża wydaje się być lekko pochylona, czy od ulicy Corso Duomo, któremu prezentuje majestatyczny portyk podtrzymywany przez dwa lwy z ogromną rozetą po środku. Warto zajrzeć do środka, by przyjrzeć się masywnym murom i dekoracyjnym rozwiązaniom. Za drobną dopłatą można wspiąć się na dzwonnicę i przeczytać o legendarnym skradzionym wiadrze. Kto liczy na piękne fotografie z góry niestety się zawiedzie, ale warto wejść nawet jeśli pięknego ujęcia nie zrobicie. W drodze na stację autobusową zahaczyliśmy również o budynek Foro Boario, dziś mieszczący uniwersytet i bibliotekę, oraz Parco Novi Sad, przez który przebiegał kiedyś rzymski trakt. Kilkanaście metrów pod ziemią (tak zmienił się przez wieki poziom gruntu) odnaleziono świetnie zachowany bruk oraz rzymskie nagrobki tradycyjnie ustawiane wzdłuż dróg. Wypad do Nonantoli Na dworzec udaliśmy się w celu krótkiego wypadu do niewielkiej miejscowości Nonantola (czyż to nie brzmi pięknie?), oddalonej 20 km do Modeny. Tam zobaczyliśmy monaster benedyktyński z VIII (!) wieku i potężną romańską bazylikę – jeśli będziecie w okolicy, warto tu podjechać, choć jest to wizyta na raptem godzinę. Miasteczko ma długą historię, sięgającą aż do średniowiecza, ale niestety mocno ucierpiało w ostatnim trzęsieniu ziemi, które miało miejsce w prowincji w 2012 roku. Bazylika przechodzi więc aktualnie remont, ale i tak zrobiła na nas wrażenie. Poza tym Nonantola to maleńka miejscowość, w której panował totalny spokój, nie działo się nic, a my byliśmy jedynymi turystami tego dnia w niewielkiej informacji turystycznej (a przynajmniej tyle zrozumieliśmy z wywodu po włosku). Następnego dnia z samego rana złapliśmy pociąg od Parmy, o której w naszej kolejnej opowieści! Modena nie słynie z atrakcji turystycznych przy których rzesze turystów robią sobie pamiątkowe selfie. Nie jest to też miasto, które koniecznie trzeba zwiedzać z przewodnikiem w ręku- o wielemilej włóczyć się bez większego celu. W Modenie czuliśmy się trochę jak u mamy, otoczeni ciepłymi kolorami, pysznym jedzeniem i ciekawymi historiami pochowanymi po kątach, czekającymi niespiesznie na odkrycie- przepełniało nas uczucie swojskości, jakbyśmy po dłuższym czasie wracali do znanego nam miejsca. Przyjeżdżajcie leczyć się słońcem :)! DODATKOWE INFORMACJE: Z Bolonii kursują do Modeny regularne i wygodne pociągi, bilety online kupicie tu: , trafiają się bardzo okazyjne ceny, a podróż między miastami trwa zaledwie. W związku z bliskością Bolonii, Modenę można potraktować jako jednodniową wycieczkę, ale my polecamy zostać tam na noc:) Do Nonantoli jeżdżą dwie linie autobusowe z dworca autobusowego w Modenie, bilet kosztuje 5 euro.

Poza tym, jeśli ktoś szuka jednych z najlepszych plaż na Malediwach, które warto odwiedzić, wyspa Alimatha z pewnością posiada kilka takich perełek, na których nie tylko można skorzystać z szerokiego wachlarza sportów wodnych, ale również zrelaksować się na miękkim piasku. 13. Biyadhoo. Podziel się.

Opis regionu Emilia Romania (wł. Emilia Romagna) to obszar rozciągający się od Morza Adriatyckiego aż do granic Ligurii i Piemontu, pomiędzy alpejską Lombardią a śródziemnomorską Toskanią. Dzięki takiemu położeniu występują tu zarówno otulone gorącym słońcem lata, jak i chłodne zimy. Region powstał w wyniku zjednoczenia zachodniej Emilii oraz wschodniej Romanii. W starożytności Rzymianie wybudowali, przecinającą region, drogę wojskową – Via Emilia, prowadzącą od Piacenzy aż do Rimini. Wokół niej powstawały niezwykłe miasta, a z czasem drogę przedłużono aż do Mediolanu. Emilia Romania uważana jest za jeden z najbardziej płodnych terenów rolniczych we Włoszech. Jej znaczny obszar stanowią równiny, wchodzące w skład Niziny Padańskiej. Od północy osłaniają ją rzędy topoli, a od południa łańcuchy Apeninów. Emilia Romania to kraina znana ze swoich Term Uzdrowiskowych oraz malowniczych szlaków trekkingowych i rowerowych. W skład regionu wchodzi dziewięć prowincji: Bolonia (stolica regionu), Ferrara, Forlì Cesena, Modena, Parma, Piacenza, Ravenna, Reggio Emilia, Rimini. Miejsca warte zobaczenia Bolonia – stolica regionu, słynąca z dobrej kuchni oraz najstarszego uniwersytetu w Europie Zachodniej. Będąc w Bolonii warto zadowolić swoje kubki smakowe i spróbować tradycyjnej mortadeli serwowanej z włoską piadiną. By zaś krajobraz miasta podziwiać z niecodziennej perspektywy, wystarczy pokonać schody o 498 stopniach, które prowadzą na górę wieży – Torre degli Asinelli. Zastanówmy się tylko – przed czy po degustacji? Modena – miasto niezwykle różnorodne. To w nim urodził się słynny tenor Luciano Pavarotti. Miasto znane jest także dzięki produkcji octu balsamicznego oraz musującego wina Lambrusco. Inne lokalne specjały można kupić w działających, od XVII wieku, delikatesach Giusti. W centrum średniowiecznej Modeny, znajduje się Piazza Grande, nad którą dominuje Katedra św. Geminiana – patrona miasta. Katedra ta jest jedną z najlepiej zachowanych zabytków romańskich w Italii. W Modenie można spędzić niespieszne popołudnie, spoglądając na kolorowe kamienice i delektując się prawdziwymi włoskimi lodami. Warto udać się także do pobliskiego Maranello – siedziby fabryki samochodów Ferrari, obecnie goszczącej muzeum tej znanej na całym świecie marki. Parma – miasto sztuk: kulinarnych i sztuk pięknych. Miejsce, z którego pochodzi szynka parmeńska oraz parmezan – król wszystkich serów, który doczekał się własnego muzeum! Po drodze do centrum miasta, koniecznie zatrzymajmy się w lokalnej winiarni i skosztujmy białego wina Malvasia. Następnie skierujmy się na Piazza Duomo, na której wznoszą się: zdobiona renesansowymi freskami katedra Wniebowzięcia NMP oraz baptysterium. W pobliżu Parmy znajduje się centrum termalne Salsomaggiore Terme . Wykorzystywane tutaj wody źródłowe wykazują działanie lecznicze. Prawdopodobnie znane były już w starożytności. Ferrara – odgrywała niezwykle ważną rolę w epoce renesansu. Przez setki lat była siedzibą rodu d’Este, co znacząco wpłynęło na charakter tego miasta. Za ich panowania powstały liczne zamki i pałace. Uwagę przyciąga także średniowieczna katedra poświęcona patronowi miasta – św. Jerzemu. Plac przed ratuszem miejskim pełen jest rowerów, można wsiąść na jeden z nich i zwiedzić miasto z perspektywy rowerzysty! Rawenna – swój dzisiejszy kształt zawdzięcza cesarzowi Justynianowi, gdyż za czasów jego panowania zostały wzniesione liczne budowle, w tym najbardziej okazałe kościoły: San Vitale czy Sant’Appolinnare ze słynnymi bizantyjskimi mozaikami. Zobacz i spróbuj Emilia Romania nazywana jest „Kulinarnym sercem Włoch”. Odnajdziemy w niej bogactwo smaków i zapachów. Ścieżki biegnące między winnicami i sadami drzew orzechowych zapraszają na niezapomniane wędrówki. Ceglane domy, średniowieczne bazyliki i zamki, parki narodowe i złociste plaże. Wszystko to pozwala odkryć historyczną i kulturalną tożsamość tej krainy. Przez znaczną część roku odbywają się w niej targi produktów regionalnych oraz liczne festiwale. Niech nie zmyli nas spokój natury, Emilia Romania to także miłośniczka zawrotnej prędkości i motoryzacji! Park Delty Padu – największej i najdłuższej rzeki Włoch Muzeum Ferrari w Meranello Międzynarodowe Muzeum Ceramiki w Faenza Sagra dell’Anguilla Zdjęcia regionu Lokalna kuchnia Sklepy z najprzeróżniejszymi smakołykami i kuchnia Emilii-Romanii oferują wszystko, czego pragnie podniebienie: znakomitą szynkę i świeżutką mortadelę, ostry parmezan, niezliczone odmiany makaronu własnego wyrobu, sute dania mięsne, aromatyczna dziczyznę, słodkie lub słone pieczywo, desery, wina czy wreszcie – najszlachetniejszy w świecie ocet, aceto balsamico tradizionale, produkowany jedynie przez garstkę osiadłych tu od dawna wytwórców. Różnorodność kuchni bierze się między innym stąd, ze region ten składa się z dwóch odmiennych krain- Emilii, obszaru między Nizina Padańską i północna Toskanią, oraz Romanii- górzystego terenu z ciągnącym się na wschodzie wybrzeżem Adriatyku. Urodzajna Emilia dostarcza makaronów, produktów mlecznych i doskonałego mięsa, natomiast Romania kusi pachnącymi ziołami, aromatyczną dziczyzną i potrawami rybnymi. Duma Parmy jest znana na całym świecie szynka parmeńska i culatello, Bolonia ma najdelikatniejszą na świecie mortadelę, najlepsze lasagne i najsmaczniejsze tortellini. Królestwem tortelloni jest Piacenza, Reggio Emilia słynie z duszonej pieczeni i erbazzone, specjalnością Ferrary jest gotowana kiełbas, a w Modenie podaje się nadzwyczajna w smaku zampone – nóżkę wieprzową nadziewaną farszem. Chociaż z czasem specjały Emilii- Romanii stały się dostępne na całym świecie, to najlepiej zapoznać się z nimi na miejscu. Przy kieliszku lokalnego Lambrusco i nad upieczoną piadiną ( tradycyjny, płaski chlebek) można podyskutować z mieszkańcami tego regionu o jedynej rzeczywiście spornej kwestii dotyczącej ich kuchni: które skwarki wieprzowe sa smaczniejsze? Bardziej wysuszone z Emilii czy te soczyste i tłuste, preferowane w Romanii? Ragù alla Bolognese Sos mięsny po bolońsku 1 cebula 1 mała marchewka 1 łodyga selera naciowego 100g boczku 200g mielonego miesa 3 łyzki oliwy z oliwek 1 mała szklanka białego wytrawnego wina 200g przecieru pomidorowego 2 łyzki koncentratu pomidorowego Oregano Sól i pieprz 1 filiżanka bulionu mięsnego Cebulę, marchewkę i seler posiekać, boczek pokroić na drobne kawałki i razem z mięsem mielonym powoli smażyć na oliwie. Wlać białe wino i dobrze wymieszać. Dodać przecier i koncentrat pomidorowy, przyprawić do smaku sola, pieprzem i oregano. Dolać trochę bulionu i gotować na bardzo małym ogniu przynajmniej przez 1 godzinę. alla Parmigiana Rognoni alla Parmigiana Cynaderki po parmeńsku 500g nerek cielęcych 1 łyżka masła 2 łyżki oliwy z oliwek 1 drobno posiekany ząbek czosnku 2 łyżki posiekanej pietruszki Sól Sok z 1 cytryny Nerki moczyć w wodzie przez kilka godzin, aby straciły swój ostry posmak. Dobrze osuszyć i drobno pokroić. Masło i oliwę rozgrzać na patelni. Dusić w tym czosnek i połowę pietruszki. Dodać pokrojone nerki, mocno podsmażyć i posolić. Po 5 minutach wyjąc, skropić sokiem z cytryny i osypać reszta pietruszki. Podawać z pieczonymi ziemniakami. Semifreddo Tort na zimno Krążki tortu: 250g obranych migdałów 150g cukru pudru 2 białka Masa: 3 jaja o temperaturę pokojowej 200g masła 60g cukru pudru 2 cl winiaku 2 filiżanki mocnej, schłodzonej kawy z ekspresu 150g gorzkiej czekolady 3 łyżki posiekanych migdałów Obrane migdały bardzo drobno zmielić i wymieszać z cukrem pudrem. Białka ubić na pianę i delikatnie wymieszać z masa migdałową. Ciasto podzielić na trzy porcje, każda z nich cienko rozwałkować między warstwami folii spożywczej, aby uzyskać krążki o średnicy 24cm. Piec je kolejno w rozgrzanym piekarniku, na środkowej blasze, w temperaturze 150oC przez 10-15 minut. Ostudzić. Na masę do tortu oddzielić żółtka od białek, następnie białka ubić na pianę. Żółtka utrzeć z masłem i cukrem pudrem na pulchna masę. Stopniowo łyżka dodawać ubita pianę. Winiak wymieszać z kawą. 1/3 płynu nasączyć 1 z krążków i posmarować go 1/3 kremu. Zetrzeć czekoladę, połowa posypać krem. Podobnie postępować z krążkami 2gim i 3cim. Tort wstawić na 4-5 godzin do lodówki. Przed podaniem posypać siekanymi migdałami. Jak tu dojechać? Samochodem 1 400 km, ok. 15h A2 do Berlina, następnie zjazd na A9 w kierunku Norymbergii i Monachium. Z Monachium kierujemy się na Innsbruck (przed granicą z Austrią konieczny zakup winietek). W Insbrucku zjazd na A22 – Bolzano. Do Włoch wjeżdżamy tunelem Brenner (płatny). We Włoszech A22 dojeżdżamy do Modeny, tam zjeżdżamy na E45 i dojeżdżamy do Bolonii. 1 400 km, ok. 15h S8 do Piotrkowa Trybunalskiego a następnie S1 do Katowic. Dalej w kierunku Ostravy ( granica z Czechami – winietka). W Czechach D1 do Brna, następnie zjazd na E461 na Mikolov – granica z Austria ( winietka). Dalej jedziemy E59 i A2 w kierunku Wiednia a następnie Graz. Mijamy Graz i dalej trzymając się A2 kierujemy się na Villach a potem włoskie Udine. Na wysokości Palmanova skręcamy na E70 i jedziemy w kierunku Padwy, po drodze mijając Wenecję. Na wysokości Padwy skręcamy na A13 i mijając Ferrarę dojeżdżamy do Bolonii. 1 300 km, ok. 14h We Wrocławiu wjeżdżamy na A4 do Gliwic, gdzie zjeżdżamy na A1 w kierunku Ostravy ( granica z Czechami – winietka). W Czechach D1 do Brna, następnie zjazd na E461 na Mikolov – granica z Austria ( winietka). Dalej jedziemy E59 i A2 w kierunku Wiednia a następnie Graz. Mijamy Graz i dalej trzymając się A2 kierujemy się na Villach a potem włoskie Udine. Na wysokości Palmanova skręcamy na E70 i jedziemy w kierunku Padwy, po drodze mijając Wenecję. Na wysokości Padwy skręcamy na A13 i mijając Ferrarę dojeżdżamy do Bolonii. Pociągiem podróż trwa ok. 21h ( Warszawa-Wiedeń-Innsbruck – Brenner – Bolonia) podróż trwa ok. 22h ( Wrocław – Usti nad Orlici – Praga- Monachium – Bolonia) podróż trwa ok .22h (Poznań – Hannovere – Monachium – Werona – Bolonia) Samolotem G. Marconi Bologna Ryanair obsługuje loty z: Krakowa, Warszawa – Modlin, Wrocław. Wizzair obsługuje loty z Katowic . Zadzwoń! Pomożemy zaplanować Twoją podróż i zarezerwować najbardziej dogodne połączenia: +48 514 550 442Nasze pomysły na Emilię -Romanię Zadzwoń po swój indywidualny plan podróży w Emilii-Romanii! Zobacz też inne regiony Włoch
Jelenia Góra to stolica Karkonoszy i czwarte co do liczby mieszkańców miasto na Dolnym Śląsku, po Wrocławiu, Wałbrzychu oraz Legnicy. Położona jest malowniczo w Kolinie Jeleniogórskiej pomiędzy Karkonoszami, Rudawami Janowickimi, Górami Kaczawskimi, Górami Izerskimi oraz Pogórzem Izerskim.

Strona głównaWłochyEmilia-RomaniaDynamicDestinationRefinementsAsyncDestinationInfographicAsyncDestinationInfographicAsyncDestinationInfographicAsyncDestinationInfographicAsyncExploreBookEnjoyAsyncExploreBookEnjoyAsyncExploreBookEnjoy

IzR6T.
  • pnps2m92uo.pages.dev/123
  • pnps2m92uo.pages.dev/288
  • pnps2m92uo.pages.dev/234
  • pnps2m92uo.pages.dev/236
  • pnps2m92uo.pages.dev/65
  • pnps2m92uo.pages.dev/381
  • pnps2m92uo.pages.dev/111
  • pnps2m92uo.pages.dev/195
  • pnps2m92uo.pages.dev/11
  • emilia romania co warto zobaczyć